Swoją przygodę z porcelaną zaczęłam na studiach wzornictwa na School of Form. Próbowaliśmy tam wielu różnych mediów i technik, na które mogliśmy przetłumaczyć swoje pomysły i projekty. I tak się złożyło, że to właśnie w porcelanie zwykle najłatwiej było mi przedstawiać swoje pomysły. To ona od początku wydawała mi się najbardziej plastycznym i intymnym materiałem, najbliższym ciału, w porównaniu z metalem czy drewnem.